Moje najważniejsze podróże po Europie :)
Jak zapewne już wiecie, rowerem jeżdżę od wielu, wielu lat. Moja pierwsza ważniejsza podróż odbyła się w 1976 roku. Od tego czasu przemierzyłem kawał świata wzdłuż i wszerz. Do sierpnia 2014 roku przejechałem 317,200 km i rozdałem 97 kg materiałów promocyjnych na terenie Europy. Mój obecny rower jest już 11-ym z kolei. Jedną z moich wycieczek odbyłem na zabytkowym rowerze – ale to osobna historia, którą niebawem opiszę 🙂
Niedawno zrobiłem listę moich najważniejszych podróży po Europie – może ktoś z Was ma podobne doświadczenia i zechce się nimi podzielić?
1. 1976 rok – na motorowerach „Komar 3” z bratem bliźniakiem Mieczysławem. Polska – Czechosłowacja – Rumunia – ZSRR – Węgry – Niemcy. 3650 km w 23 dni.
2. 1997 rok – Jelenia Góra – Świnoujście – Hel – Suwałki – Ostrołęka – Warszawa.
3. 1998 rok – dookoła granic Polski – 4082 km w 45 dni.
4. 1999 rok – Zachodnia Polska – Jelenia Góra – Świnoujście – Hel – Grudziądz- Łodź – Opole – Jelenia Góra. 2550 km.
5. 2000 rok – Euroregion Nysa – Polska – Czechy – Niemcy. 750 km zabytkowym rowerem z 1931 roku „NSW Opel”
6. 2001 rok – Szlak Hauptmanna na terenie Polski. 325 km. Do przejechania został jeszcze odcinek na terenie Niemiec.
7. 2004 rok – rowerem do Aachen – Niemcy – Belgia – Holandia. 957 km.
8. Zamki, Pałace, Ogrody – trasa na terenie byłego woj. jeleniogórskiego (3 razy)
9. 2005 rok – Czechy, Słowacja, Austria
10. 2008 rok – z okazji 900-lecia Jeleniej Góry szlakiem Jelenich Gór – „Z Jeleniej Góry przez Jelenią Górę do Jeleniej Góry”. 1909 km.
11. 2013 rok – Warszawa – Ełk – Olsztyn – Poznań – Czarnków – Pyrzyce – Gorzów Wlkp. – Głogów – Jelenia Góra.
12. 2014 rok – Rowerem z Helu do Świnoujścia. Ponad 700 km.
W trakcie wielu z moich podróży spotykałem się z mieszkańcami, młodzieżą, policją, strażą miejską, władzami miasta, przedstawicielami domów kultury i mediami. Organizowałem i prowadziłem spotkania, prelekcje na temat bezpieczeństwa na drodze, ścieżek rowerowych i śluz rowerowych.
Wymienione wycieczki to oczywiście tylko część tego, co przebyłem. Mam 65 lat i jeszcze wiele, wiele planów 🙂
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.