714 km na zabytkowym rowerze!
Tak jak obiecałem – kilka słów o jednej z moich najtrudniejszych, ale też najciekawszych wypraw rowerowych. Miała ona miejsce w 2000 roku, przejechałem wtedy Euroregion Nysa na rowerze NSU OPEL z 1931 roku. Oczywiście został on uprzednio przygotowany do trasy, ale – nie ma co się oszukiwać – królem szos to on nie był 🙂
7 lipca 2000 roku wyjechałem z Jeleniej Góry do Korenova, dalej był Liberec, Bogatynia, Bautzen, Hoyerswerda, Łęknica, Czerwona Woda, Bolesławiec, Jawor, Kamienna Góra, Kowary i Jelenia Góra. W sumie 714 km w 13 dni. Pech chciał, że przez większość podróży padał deszcz, zaliczyłem jeden upadek, część umówionych spotkań się nie odbyła, a rower nie miał przerzutek, co dało się we znaki zwłaszcza na bardziej górzystym terenie. Sam rower ważył 23 kg + bagaż, więc miejscami było naprawdę ciężko. Na szczęście obyło się bez większych kłopotów, trasę pokonałem w wyznaczonym czasie, poznałem ciekawych ludzi i zobaczyłem wiele pięknych miejsc.
Podróż wspominam bardzo dobrze i zaliczam ją do najważniejszych w mojej rowerowej karierze. Jak widać – nawet zabytek może być bardzo użyteczny 🙂
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.