admin

Znajdź różnice:)

Witajcie!

Poszperałem trochę w domowym archiwum i znalazłem prawdziwą perełkę 🙂 W zestawieniu z „trochę” aktualniejszym zdjęciem prezentuje się całkiem ciekawie.  Czas leci… Zobaczcie sami!

 

Wystawa w Gryfowie

Witajcie!

Przed nami kolejna wystawa prezentująca dokonania moje i mojego brata. Tym razem w Bibliotece Publicznej w Gryfowie przy ul. Kolejowej 44. 11 marca o g. 17:00 nastąpi otwarcie wystawy fotograficznej pt.  „50 lat podróży rowerowych i motorowerowych po Europie Bolesława i Mieczysława Osipików”. Jak zwykle będzie ciekawie i wesoło, opowiemy różne ciekawostki i przygody jakie przeżyliśmy podczas wypraw.

Zapraszam i pozdrawiam!

Zapraszam na prelekcję o moich podróżach!

Witam:)

Już 8 grudnia o g. 16:00 w Muzeum Przyrodniczym w Cieplicach odbędzie się prelekcja pt. „Podróże rowerowe i motorowerowe po Europie Bolesława i Mieczysława Osipików”.

Przygotowałem ciekawe opowieści i anegdoty z naszych wypraw, pokażę mnóstwo zdjęć i chętnie odpowiem na wszystkie pytania.

Zapraszam!

Dzień Spieczonego Bliźniaka już za nami!

Czarnków przywitał nas piękną pogodą i niezwykłą atmosferą. Ponad 120 par bliźniąt reprezentowało polskie miasta, niektórzy byli po raz pierwszy, inni wpisali spotkanie na stałe w kalendarz letnich wyjazdów. Z Jeleniej Góry byliśmy tylko my – czyli ja i mój brat Mieczysław.  A to m.in. dzięki  firmie TENET z Jeleniej Góry, która współfinansowała nasz wyjazd – dziękujemy:)  Mam nadzieję, że w przyszłym roku jeleniogórzan będzie dużo więcej! Póki co zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć ze zlotu bliźniaków:)

Z Czarnkowa udaliśmy się na wycieczkę nad polskie wybrzeże, byliśmy m.in. w Kołobrzegu i Świnoujściu. Nad morzem wypożyczyliśmy rowery i pokonaliśmy „kilka” kilometrów napawając się pięknymi nadmorskimi widokami. Polecam każdemu!

Pozdrawiam wszystkie bliźniaki!

Dzień Spieczonego Bliźniaka już 29 sierpnia! Jedziemy!

Witajcie!

Każdy, kto mnie trochę zna, wie, że od lat wraz z bratem jeździmy do Czarnkowa na zlot bliźniaków pod nazwą Dzień Spieczonego Bliźniaka. W tym roku spotkamy się już po raz 17-ty, a będzie to 29 sierpnia.  Jeśli w Jeleniej Górze lub okolicach są bliźniaki, które się tam wybierają, skontaktujcie się ze mną, razem będzie weselej i raźniej podczas podróży.

A jak przedstawia się tegoroczne święto? O godz. 12:00 na rynku rozpocznie się piknik. W programie:

  • „Pinezkologia” w wykonaniu Teatru Pinezka
  • „Kombinatorzy” z Budzynia
  • Artystyczne deble
  • Bocianie gniazdo
  • Koncert Czarnkowskiej Orkiestry Dętej
  • Wspólne zdjęcie bliźniaków

O godz. 15:00 odbędzie się parada pod nazwą „Bliźniaki przyszłością narodu”

Od 15:30 do 2 w nocy trwać będzie wielka zabawa z konkursami, występami, ogniskiem i koncertem Ewy Farnej.

Jak co roku zapowiada się ciekawie. Przyjadą bliźniaki z całej Polski – od niemowląt po seniorów.  To też okazja, aby w niecodzienny i uroczysty sposób pożegnać lato.  I pamiętajcie:

„Bliźniak górą jest i basta, czy w pampersie czy dorasta!”

Wywiad na Pasażu Grodzkim

13 kwietnia zostałem zaproszony na wywiad przez lokalną telewizję. Rozmawialiśmy o moich podróżach, pasji i turystyce rowerowej. Kilka pamiątkowych zdjęć do obejrzenia w galerii:)

A przede mną lato pełne planów. Chciałbym pojechać na Dni Sławy, na Dzień Spieczonego Bliźniaka do Czarnkowa, na Hel i na Koniec Świata (tak, tak! taka miejscowość istnieje!). Poza tym czeka mnie trochę prelekcji, wystaw i spotkań, o których będę informował 🙂
Pozdrawiam!

714 km na zabytkowym rowerze!

Tak jak obiecałem – kilka słów o jednej z moich najtrudniejszych, ale też najciekawszych wypraw rowerowych. Miała ona miejsce w 2000 roku, przejechałem wtedy Euroregion Nysa na rowerze NSU OPEL z 1931 roku. Oczywiście został on uprzednio przygotowany do trasy, ale – nie ma co się oszukiwać – królem szos to on nie był 🙂

7 lipca 2000 roku wyjechałem z Jeleniej Góry do Korenova, dalej był Liberec, Bogatynia, Bautzen, Hoyerswerda, Łęknica, Czerwona Woda, Bolesławiec, Jawor, Kamienna Góra, Kowary i Jelenia Góra. W sumie 714 km w 13 dni. Pech chciał, że przez większość podróży padał deszcz, zaliczyłem jeden upadek, część umówionych spotkań się nie odbyła, a rower nie miał przerzutek, co dało się we znaki zwłaszcza na bardziej górzystym terenie. Sam rower ważył 23 kg + bagaż, więc miejscami było naprawdę ciężko. Na szczęście obyło się bez większych kłopotów, trasę pokonałem w wyznaczonym czasie, poznałem ciekawych ludzi i zobaczyłem wiele pięknych miejsc.

Podróż wspominam bardzo dobrze i zaliczam ją do najważniejszych w mojej rowerowej karierze. Jak widać – nawet zabytek może być bardzo użyteczny 🙂

Już 10 marca prelekcja o podróżach po Europie!

Przypominam o prelekcji i wystawie, która odbędzie się 10 marca w Książnicy Karkonoskiej. Posłuchacie o wyprawach moich i mojego brata bliźniaka po Europie. Zadbamy o fajna atmosferę i poczęstunek!
Prelekcja odbędzie się 10 marca o g. 16.30 w sali konferencyjnej (III p.) w Książnicy Karkonoskiej. Pół godziny później otworzymy wystawę fotograficzną pod tym samym tytułem.
Do zobaczenia!

Moje najważniejsze podróże po Europie :)

Jak zapewne już wiecie, rowerem jeżdżę od wielu, wielu lat. Moja pierwsza ważniejsza podróż odbyła się w 1976 roku. Od tego czasu przemierzyłem kawał świata wzdłuż i wszerz. Do sierpnia 2014 roku przejechałem 317,200 km i rozdałem 97 kg materiałów promocyjnych na terenie Europy. Mój obecny rower jest już 11-ym z kolei. Jedną z moich wycieczek odbyłem na zabytkowym rowerze – ale to osobna historia, którą niebawem opiszę 🙂
Niedawno zrobiłem listę moich najważniejszych podróży po Europie – może ktoś z Was ma podobne doświadczenia i zechce się nimi podzielić?

1. 1976 rok – na motorowerach „Komar 3” z bratem bliźniakiem Mieczysławem. Polska – Czechosłowacja – Rumunia – ZSRR – Węgry – Niemcy. 3650 km w 23 dni.
2. 1997 rok – Jelenia Góra – Świnoujście – Hel – Suwałki – Ostrołęka – Warszawa.
3. 1998 rok – dookoła granic Polski – 4082 km w 45 dni.
4. 1999 rok – Zachodnia Polska – Jelenia Góra – Świnoujście – Hel – Grudziądz- Łodź – Opole – Jelenia Góra. 2550 km.
5. 2000 rok – Euroregion Nysa – Polska – Czechy – Niemcy. 750 km zabytkowym rowerem z 1931 roku „NSW Opel”
6. 2001 rok – Szlak Hauptmanna na terenie Polski. 325 km. Do przejechania został jeszcze odcinek na terenie Niemiec.
7. 2004 rok – rowerem do Aachen – Niemcy – Belgia – Holandia. 957 km.
8. Zamki, Pałace, Ogrody – trasa na terenie byłego woj. jeleniogórskiego (3 razy)
9. 2005 rok – Czechy, Słowacja, Austria
10. 2008 rok – z okazji 900-lecia Jeleniej Góry szlakiem Jelenich Gór – „Z Jeleniej Góry przez Jelenią Górę do Jeleniej Góry”. 1909 km.
11. 2013 rok – Warszawa – Ełk – Olsztyn – Poznań – Czarnków – Pyrzyce – Gorzów Wlkp. – Głogów – Jelenia Góra.
12. 2014 rok – Rowerem z Helu do Świnoujścia. Ponad 700 km.

W trakcie wielu z moich podróży spotykałem się z mieszkańcami, młodzieżą, policją, strażą miejską, władzami miasta, przedstawicielami domów kultury i mediami. Organizowałem i prowadziłem spotkania, prelekcje na temat bezpieczeństwa na drodze, ścieżek rowerowych i śluz rowerowych.
Wymienione wycieczki to oczywiście tylko część tego, co przebyłem. Mam 65 lat i jeszcze wiele, wiele planów 🙂

Foto Galeria
Najnowsze komentarze
Sponsorzy:
TENET
Karpacz
Szklarska Poręba
Świeradów Zdrój
Odwiedziło nas:
Aktualnie online: 0
W sumie: 48839