Przemiły prezent!
Podczas moich wypraw poznaję mnóstwo ludzi – przedstawicieli władz miasta, innych rowerowych turystów i mieszkańców odwiedzanych przeze mnie miast. Zawsze chętnie wdaję się w rozmowy, opowiadam o swoich pasjach, doradzam i zapraszam w Karkonosze:) Po jednej z takich wypraw otrzymałem niezwykły prezent – wiersz o mnie! Jeszcze raz bardzo, bardzo dziękuję!
„Pan Bolesław na swoim bicyklu”
Poznałam Pana Osipika, rzadko się takich ludzi spotyka,
Dopiero wtedy gdy pedałuje, w swoim żywiole się czuje,
To są wyprawy na wielką skalę, a długa jazda nie męczy go wcale,
Łączy pożytek z przyjemnością, zwiedza ojczyznę i obce kraje,
Wszystkie zakątki chętnie poznaje, czasem się czymś tak bardzo zachwyci,
coś go urzeknie, za serce chwyci, wtedy na dłużej tam zostaje.
Wszystko w dzienniku opisuje, co się zdarzyło skrzętnie notuje,
Z młodzieńczą swą mądrością się dzieli i radzi mądrze, żeby wiedzieli
Jak czas spędzić miło, nie przesiadywać przy komputerze, lecz przygód szukać na rowerze.
Pan o tym mówi tak zwyczajnie, że mili ludzie, że pomagają,
że w wielu miejscach już Pana znają, że zaproszenia i spotkania, prezenty, pamiątki i autografy.
W portfelu skromne są złotówki, bez pośpiechu, bez nerwówki,
Od tylu lat ciągle Pan zwiedza świat, kolejne kilometry zlicza i wciąż się czymś nowym zachwyca.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.